Amerykanka Judy Perkins zachorowała kilka lat temu na nowotwór piersi. Lekarze odkryli u niej przerzuty na wątrobę. Gdy zawiodły konwencjonalne metody leczenia, a choroba znajdowała się w bardzo zaawansowanym stadium, lekarze National Cancer Institute w Maryland zdecydowali się na zastosowanie eksperymentalnej immunoterapii. Raka udało się wyeliminować, a kobieta wyzdrowiała. Media informują o pierwszym skutecznym zastosowaniu immunoterapii w raku piersi na świecie. Czy immunoterapia może pomóc w walce z rakiem piersi?
Lekarze stworzyli 80 miliardów kopii limfocytów chorej kobiety i genetycznie dostosowali je do komórek nowotworowych. Wstrzyknięte do organizmu, zaczęły je niszczyć. Jednocześnie pacjentka przyjmowała standardowo stosowany w immunoterapii lek. Leczenie zakończyło się sukcesem – po ponad dwóch latach po raku nie ma śladu. Choć technika polegająca na zastosowaniu tzw. limfocytów T jest stosowana od niedawna, to naukowcy twierdzą, że ma potencjał, aby w przyszłości pomóc w leczeniu wielu różnych nowotworów.
ZOBACZ: TERAPIA CAR-T
Polscy onkolodzy patrzą z nadzieją na immunoterapię, ale też studzą emocje. Choć u Amerykanki z rakiem piersi immunoterapia zadziałała imponująco, to lekarze podkreślają, aby tego przypadku nie brać za przykład i że jest to „metoda wysoce eksperymentalna”.
Co więcej – jak ujawnia „New Scientist” metodę zastosowano u kolejnych dwóch kobiet z rakiem piersi. U pierwszej z nich nie było pozytywnej reakcji, a druga zmarła zanim skutki terapii można było w pełni ocenić. Bardzo wysokie są też koszty leczenia, w tej chwili sięgają nawet pół miliona dolarów.
–To metoda wysoce eksperymentalna, polegająca na – mówiąc w cudzysłowie – stymulacji własnego układu odpornościowego. Na podstawie jednego przypadku nie możemy mówić o żadnych konkretnych rozwiązaniach – wyjaśnia dr hab. Dawid Murawa w rozmowie z TVN24. Z pewnością niezbędne będą dalsze badania nad potencjałem immunoterapii w leczeniu raka piersi.
IMMUNOTERAPIA W RAKU PIERSI
W marcu 2019 roku Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydała decyzję dopuszczającą stosowanie terapii złożonej z atezolizumabu i nab-paklitakselu u pacjentek z nieoperacyjnym miejscowo zaawansowanym lub przerzutowym potrójnie ujemnym rakiem piersi (TNBC), który cechuje się dodatnim wynikiem PD-L1.
Zgoda na podawanie immunoterapii w potrójne negatywnym raku piersi na terenie USA została wydana na podstawie wyników badania III fazy IMpassion130, w którym dodanie atezolizumabu do nab-paklitakselu skutkowało zmniejszeniem ryzyka progresji lub śmierci o 40% w porównaniu do monoterapii nab-paklitakselem u pacjentek z rakiem piersi (TNBC).
Więcej:
https://www.fda.gov/Drugs/InformationOnDrugs/ApprovedDrugs/ucm633065.htm
www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/immunoterapia-skuteczna-w-walce-z-rakiem-polscy-lekarze-studza-emocje,843183.html