W ostatnich dniach stycznia Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydał rekomendację dotyczącą objęcia refundacją cząsteczki pembrolizumab w ramach programu lekowego „Leczenie pierwszego rzutu niedrobnokomórkowego raka płuca o typie płaskonabłonkowym pembrolizumabem w skojarzeniu z chemioterapią (ICD-10 C34)” w subpopulacjach pacjentów z obecnością ekspresji PD-L1 ‹1 proc. i PD-L1 1-49 proc.
Czy to oznacza, że chorzy w zaawansowanym stadium choroby będą mogli niebawem skorzystać z leczenia jakim jest immunochemioterapia w ramach środków publicznych?
Zastosowanie immunochemioterapii w pierwszej linii leczenia u osób z zaawansowanym rakiem płuca może wydłuży życie chorym – komentuje decyzję Prezesa AOTMIT-u „Rzeczpospolita”.
– Refundacja będzie możliwa pod warunkiem obniżenia ceny leku lub zaproponowania odpowiedniego instrumentu dzielenia ryzyka. Obecnie wniosek oczekuje na rozpoczęcie negocjacji cenowych. Obecnie prowadzone już są negocjacje cenowe z zespołem negocjacyjnym Komisji Ekonomicznej – tłumaczy na łamach „Rzeczpospolitej” Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
Pembrolizumab w leczeniu raka płuca
Immunoterapia pembrolizumabem jest obecnie refundowana w Polsce w ramach programu lekowego – w pierwszej linii leczenia, tzn. zamiast chemioterapii, w populacji chorych z rozpoznanym rakiem niedrobnokomórkowym płuca, gdzie odsetek komórek nowotworowych z ekspresją czynnika predykcyjnego jest wysoki.
W drugiej linii leczenie dostępna jest również immunoterapia cząsteczką niwolumabam (w przypadku niedrobnokomórkowego raka płuca o typie płaskonablonkowym).
Rekomendacje AOTMiT-u otwierają nowe możliwości do uzyskania lepszego efektu terapeutycznego dzięki wykorzystaniu immunochemioterapii czyli po dołączeniu immunoterapii do klasycznej chemioterapii u chorych na niedrobnokomórkowego raka płuca.
– Jeżeli dostalibyśmy kolejny oręż, czyli połączenie chemioterapii z immunoterapią, a to by było dla raków płaskonabłonkowych i niepłaskonabłonkowych, co najmniej o 30–40 proc. zwiększyłaby się populacja chorych z dostępem do immunoterapii – tłumaczy na łamach „Rzeczpospolitej” prof. Dariusz Kowalski z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Immunochemioterapia raka płuca
Immunoterapia w większości przypadków jest obecnie stosowana u chorych, u których wcześniej stosowano chemioterapię.
Najnowsze wyniki badań klinicznych wskazują, że immunochemioterapia – zastosowanie połączenia immunoterapii z chemioterapią w wyselekcjonowanych grupach pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca wpływa na poprawę wyników leczenia.
Podczas Europejskiego Kongresu Raka Płuca w Genewie przedstawiono końcową analizę badania KEYNOTE-042, w którym porównywano zastosowanie immunoterapii z chemioterapią u pacjentów w IV stopniu zaawansowania raka płuca ze stwierdzoną ekspresją liganda PD-L1 w dowolnym odsetku.
Wykazano, że u chorych z przynajmniej 1 proc. komórek PD-L1-dodatnich mediana czasu przeżycia całkowitego wyniosła 16,4 miesiąca, gdy byli leczeni pembrolizumabem, a dla chemioterapii 12,1 miesiąca. Natomiast w grupie pacjentów z odsetkiem komórek PD-L1-pozytywnych powyżej 50 proc. mediana całkowitego przeżycia wyniosła 20 miesięcy w porównaniu z 12,2 miesiąca przy zastosowaniu chemioterapii.
Szczegółowe analizy wykazały, że efekt immunoterapii w pierwszej linii leczenia koreluje z poziomem ekspresji PD-L1 i dotyczy głównie osób z wysokim jego odsetkiem.
Czytaj więcej:
https://www.rp.pl/Medycyna-i-zdrowie/302039928-Szansa-dla-osob-z-rakiem-pluca.html
https://pulsmedycyny.pl/immunochemioterapia-w-centrum-uwagi-europejskich-onkologow-962174