Marcowa aktualizacja listy leków refundowanych nie objęła leczenia adjuwantowego (immunoterapia) dla pacjentów z czerniakiem. Decyzja wydaje się niezrozumiała biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba zachorowań na czerniaka w Polsce wzrosła aż o 74%.
Na szczególną uwagę zasługują chorzy z zaawansowaną postacią czerniaka (w III i IV stopniu), u których ryzyko nawrotu choroby jest bardzo wysokie. Jest ono tym wyższe, im wyższy jest stopień zaawansowania choroby, dlatego też chorzy w III i IV stopniu zaawansowania po leczeniu chirurgicznym powinni otrzymać leczenie adjuwantowe (uzupełniające).
Stosowane jest ono po wycięciu zmiany nowotworowej – zanim pojawi się nawrót choroby. Włączenie leczenia adjuwantowego pozwala na redukcję ryzyka nawrotu choroby lub zgonu u pacjentów. Oznacza to również redukcję kosztów leczenia nawrotów choroby i przedwczesnej śmierci.
Leczenie adjuwantowe czerniaka ma udowodnioną skuteczność i jest rekomendowane w aktualnych wytycznych. Na ten moment, dostęp do tych terapii możliwy jest jednak jedynie w ramach ratunkowego dostępu do technologii lekowych, na podstawie indywidualnego dla każdego pacjenta wniosku złożonego do Ministerstwa. Procedura ta jest długotrwała i uciążliwa. Rozwiązaniem byłoby włączenie leczenia adjuwantowego do programu lekowego.
– Wczesne, kompleksowe leczenie adjuwantowe może istotnie poprawić rokowanie chorych z wysokim ryzykiem nawrotu czerniaka. Wykazana w badaniach klinicznych redukcja ryzyka nawrotu choroby lub zgonu po zastosowaniu terapii adjuwantowych wynosi od 25% do 51%. Stosowanie leczenia adjuwantowego związane jest także z istotnymi korzyściami finansowymi, wynikającymi z uniknięcia nawrotu choroby w kolejnych latach. Tym bardziej dziwi więc fakt, że Ministerstwo Zdrowia nie zdecydowało się na zrefundowanie leczenia adjuwantowego i pacjenci nadal nie będą mieli do niego dostępu – komentuje prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii.
Zdziwienia marcową lista leków refundowanych nie kryje również środowisko pacjentów, w tym Kamil Dolecki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Czerniaki i Mięsaki „SARCOMA”.
– O ile niektóre decyzje związane z refundacją można było uzasadniać brakiem środków finansowych, o tyle brak refundacji immunoterapii w leczeniu adjuwantowym jest dla nas kompletnie niezrozumiały. To zmarnowana szansa na oszczędności w onkologii. Nie wiem co mamy powiedzieć pacjentom. Czujemy niedosyt – komentuje prezes.
Kolejna lista refundacyjna pojawi się już w maju. Czy do tego czasu Ministerstwu Zdrowia uda się porozumieć z pacjentami i onkologami?
ZOBACZ: OBJAWY CZERNIAKA
Leczenie adjuwantowe czerniaka – rola immunoterapii
Terapie adjuwantowe to metody tzw. uzupełniające, które stosuje się po leczeniu chirurgicznym w celu wyeliminowania przerzutów, zmniejszenia ryzyka wznowy miejscowej i przerzutów odległych, a tym samym poprawy rokowania chorego. Badania pokazały, że niwolumab stosowany w leczeniu uzupełniającym istotnie zmniejsza ryzyko nawrotu choroby.
W maju 2019 roku Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydał pozytywną rekomendację w sprawie objęcia refundacją leku niwolumab w ramach programu lekowego „Leczenie uzupełniające czerniaka skóry lub błon śluzowych niwolumabem (ICD-10 C 43)” – leczenie adjuwantowe pod warunkiem zaproponowania instrumentu dzielenia ryzyka opierającego się na efektach zdrowotnych lub też zabezpieczającego budżet płatnika.
Zgodnie z opinią eksperta klinicznego obecnie w Polsce nie ma standardowych metod systemowego leczenia uzupełniającego u chorych na czerniaka w III stopniu zaawansowania klinicznego.
Najnowsze wytyczne National Comprehensive Cancer Network (NCCN) i National Institute for Health and Care Excellence (NICE) w leczeniu adjuwantowym czerniaka skóry III stopnia po całkowitej resekcji zalecają stosowanie niwolumabu, pembrolizumabu, terapii skojarzonej dabrafenibem i trametynibem u pacjentów z mutacją BRAF V600, bądź wyłącznie obserwacji. Zgodnie z wytycznymi wybór pomiędzy układową terapią adjuwantową i obserwacją powinien zależeć od ryzyka nawrotu choroby i ryzyka toksyczności leczenia.
– Immunoterapia w leczeniu czerniaka już spowodowała prawdziwą rewolucję, ponieważ kilkukrotnie wydłużyła przeżycia chorych na zaawansowanego, nieoperacyjnego czerniaka. Teraz kolejnym krokiem jest leczenie adjuwantowe, z którego już teraz korzysta kilku pacjentów w ramach RDTL (ratunkowy dostęp do terapii lekowych). Dlatego pozytywna rekomendacja AOTMiT dla udostępnienia niwolumabu w ramach leczenia uzupełniającego dla pacjentów po chirurgicznym usunięciu czerniaka jest dla nas bardzo dobrą wiadomością. Zastosowanie takiego leczenia może zmniejszyć ryzyko nawrotu choroby o 20 proc. Program lekowy jest zatem niezbędny, aby więcej pacjentów mogło odnieść korzyść. Wierzymy, że Minister Zdrowia w ślad za AOTMiT pozytywnie odniesienie się do refundacji niwolumabu w leczeniu uzupełniającym pacjentów z czerniakiem – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski.
ZOBACZ WIĘCEJ: IMMUNOTERAPIA W LECZENIU CZERNIAKA
źródło:
http://bipold.aotm.gov.pl/
www.akademiaczerniaka.pl
https://www.zwrotnikraka.pl/nowa-lista-lekow-refundowanych/