Pierwsze koncepcje dotyczące powiązania układu odpornościowego z procesem onkogenezy (rozwoju raka) powstały na przełomie XIX i XX wieku. W 1983 roku William Coley zaobserwował, że niektóry typy nowotworów mogą ulegać spontanicznej remisji u pacjentów, u których wystąpiły infekcje bakteryjne. W 1909 roku niemiecki chemik i bakteriolog Paul Ehrlich (urodzony na terenie dzisiejszej Polski) jako pierwszy postulował, iż układ immunologiczny posiada zdolność rozpoznawania krążących w organizmie komórek nowotworowych oraz ich niszczenia. Nikt nie spodziewał się, że wspomniane badania zaowocują w przyszłości rozwojem immuno-onkologii – nowej strategii leczenia raka.
Przez kolejne dekady próbowano różnymi metodami – najczęściej bez powodzenia – pobudzać układ odpornościowy chorych na nowotwory. Punktem zwrotnym okazało się pojawienie koncepcji wybiórczej blokady punktów kontrolnych (check-points) stanowiących swoiste hamulce układu odpornościowego. To właśnie immunoterapia oparta na stosowaniu przeciwciał monoklonalnych modyfikujących aktywność punktów kontrolnych okazała się przełomem w onkologii. Leczenie immunologiczne uznawane jest współcześnie – obok chirurgii, chemioterapii i radioterapii – za fundament leczenia wielu nowotworów.
Pierwsze dane na temat skuteczności inhibitorów punktów kontrolnych dotyczyły czerniaka. W 2011 roku jako pierwszy zarejestrowano lek ipilimumab do leczenia chorych na zaawansowanego czerniaka. W 2015 roku doszło do rejestracji dwóch kolejnych cząsteczek: niwolumabu i pembrolizumabu – inhibitorów punktów kontrolnych PD-1, których skuteczność udowodniono m.in. w leczeniu chorych na zaawansowanego niedrobnokomórkowego raka płuca, nowotworów regionu głowy i szyi, raka nerki i chłoniaka Hodgkina (niwolumab) czy raka szyjki macicy (pembrolizumab).
– Ostatnie 30 lat badań nad immuno-onkologią dostarczyło wielu dowodów, iż układ odpornościowy posiada zdolność rozpoznawania i niszczenia nowotworów. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa zjawisko tzw. nadzoru immunologicznego. Oznacza to, iż układ immunologiczny człowieka nieustannie wyszukuje i eliminuje z organizmu komórki nowotworowe. Jednocześnie rozwijający się nowotwór potrafi oszukiwać organizm i unikać zniszczenia przez przeciwnowotworowe siły odpornościowe. Immunoterapia reaktywuje układ immunologiczny, dzięki czemu potrafi on rozpoznać i zwalczyć wrogie komórki – tłumaczy Jarosław Gośliński, redaktor naczelny serwisu immuno-onkologia.pl
IMMUNOTERAPIA CZYNNA, BIERNA I ADOPTYWNA
Z czasem wykształciły się trzy główne nurty i koncepcje podejścia immunoterapeutycznego w leczeniu nowotworów: immunoterapia czynna, bierna i adoptywna.
- Immunoterapia czynna oparta jest na podawaniu pacjentom preparatów wzmacniających odpowiedź przeciwnowotworową
- Immunoterapia bierna polega na podawaniu leków biologicznych wywodzących się z układu odpornościowego i działających bezpośrednio na komórki nowotworowe.
- W przypadku immunoterapii adoptywnej efekt terapeutyczny próbuje uzyskać się podając komórki układu odpornościowego NK lub limfocyty T (terapia CAR-T)
IMMUNO-ONKOLOGIA W PRAKTYCE
Dzięki sukcesom terapeutycznym ostatniej dekady, immunoterapia nowotworów została na stałe włączona do schematów leczniczych stosowanych w onkologii. Co ważne, staje się ona nie tylko uzupełnieniem tradycyjnych metod leczenia nowotworów, ale również terapią pierwszego rzutu. Immunoterapia pozwala w wielu przypadkach na istotne przedłużenie życia pacjentów z zaawansowaną formą choroby nowotworowej przy zachowaniu jego dobrej jakości.
W 2013 roku prestiżowy magazyn „Science” ogłosił immunoterapię „przełomem roku”, a w 2018 roku Komitet Noblowski docenił prof. Jamesa P. Allisona z USA oraz Tasuku Honjo z Japonii za ich wkład w rozwój immuno-onkologii. Uzyskane wyniki badań nad immunoterapią w pełni uzasadniają panujący entuzjazm, choć warto pokreślić, że wiele zagadnień dotyczących immuno-onkologii wciąż pozostaje niewyjaśnionych.
Pierwszy lek immunokompetentny opracowany w oparciu o dokonania naukowe wspomnianych noblistów zarejestrowano w 2011 roku (ipilimumab). Immuno-onkologia przestała być obszarem jedynie teoretycznych rozważań naukowych, a leczenie immunologiczne odgrywa coraz większą rolę w codziennej praktyce.
Z osiągnięć nowoczesnej medycyny mogą korzystać również polscy pacjenci. Immunoterapia jest refundowana w ramach programów lekowych w leczeniu zaawansowanego czerniaka, niedrobnokomórkowego raka płuca, raka nerki oraz chłoniaka Hodgkina.
zobacz: refundacja immunoterapii w Polsce
– Immunoterapia, w przeciwieństwie do tradycyjnej chemioterapii, nie działa bezpośrednio na komórki nowotworowe poprzez efekt toksyczny, ale reaktywuje odporność i naturalne siły obronne organizmu. Z tego powodu leczenie immunologiczne nie zaburza procesów namnażania się zdrowych komórek i wiąże się wystąpieniem mniejszej liczby działań niepożądanych. Immunoterapia stanowi obecnie jedyną strategię terapeutyczną, która nawet na etapie uogólnionego procesu nowotworowego może doprowadzić do wyleczenia chorego – podsumowuje Jarosław Gośliński, redaktor naczelny portalu immuno-onkologia.pl
Według danych organizacji Cancer Research Institute specjalizującej się w obszarze immuno-onkologii – aktualnie toczy się na całym świecie ponad 2200 badań klinicznych oceniających skuteczność inhibitorów punktów kontrolnych anty-PD-1 / PD-L1 w wielu różnych wskazaniach. W najbliższych latach możemy spodziewać się dalszego rozwoju immuno-onkologii oraz rejestracji cząsteczek immunokompetentnych w kolejnych obszarach terapeutycznych.
WARTO ZAJRZEĆ: NARODOWY PORTAL ONKOLOGICZNY